Polskie fonty....

[Skoda]

ale bez zaznaczania kolorem

Wrócę do tego co napisał Qrczak:

A jeśli chcecie - drodzy gromowładni - poprawiać wszystkie fonty (co byłoby ideałem), to nie musicie zmieniać koloru każdej z literek - wystarczy stosowna notatka pod postem

Zgodnie z tym co napisał Qrczak - przy poprawianiu fontów nie trzeba oznaczać ich kolorem. Ja nie będę ich kolorował. Jeszcze co 5 post będzie wyglądał jak choinka, a chyba nie o to w tym chodzi.

[Grisp]

Ja tam jestem na tak, gdyż staram się używać alta, a czasami po prostu nieświadomie zgubię ogonek w wyrazie, ale nie specjalnie

[Kamill]

No ale trzeba przyznać, że posty pisane z polskimi znakami wyglądają o wiele ładniej i są bardziej czytelne niż posty bez "języczków"

A gdyby jeszcze w nich błędów nie było... to by było piękne

Eeee... mała literówka to każdemu może się zdarzyć

[Capek]

To juz kwestia jak komu wygodniej. Czasem mozna sobie pozwolic na pisanie z altem, a czasem nie ma na to czasu. Narazie jest pol na pol, czyli trudno cos poradzic..

[Maxoff]

Czas można znaleźć a pisać na "odwal się" nie ma sensu.